top of page

Maria Komornicka – niezwykła postać polskiej literatury

Maria Komornicka to postać wyjątkowa w historii polskiej literatury, szczególnie w kontekście modernizmu i roli kobiet w kulturze przełomu XIX i XX wieku. Była utalentowaną poetką, prozaiczką i tłumaczką, a jej twórczość oraz życiowe wybory stały się symbolem przekraczania granic społecznych i tożsamościowych.

 

Urodziła się 25 lipca 1876 roku w Grabowie nad Pilicą w zamożnej rodzinie szlacheckiej. Otrzymała staranne wykształcenie – uczyła się w Warszawie i w znanym żeńskim gimnazjum w Dreźnie. Od młodości przejawiała talent literacki, a jej pierwsze utwory publikowano już w latach 90. XIX wieku. W wieku kilkunastu lat zyskała uznanie jako poetka młodopolska, a jej twórczość porównywano do dzieł najwybitniejszych twórców epoki.

 

Przełomowym momentem w jej życiu było zerwanie z tradycyjnymi normami kobiecości. W 1907 roku Komornicka symbolicznie „odrzuciła” swoją tożsamość jako kobieta i zaczęła identyfikować się jako mężczyzna – Piotr Odmieniec Włast. To wydarzenie stało się przedmiotem licznych interpretacji, a jej historia do dziś budzi kontrowersje. Niektórzy badacze wskazują, że była to świadoma decyzja artystyczno-tożsamościowa, inni dopatrują się w niej skutków kryzysu psychicznego.

 

Po przemianie została odrzucona przez rodzinę i społeczeństwo. Przez wiele lat żyła w izolacji, a jej twórczość stopniowo popadała w zapomnienie. Dopiero w XX wieku, zwłaszcza w drugiej połowie, zaczęto odkrywać jej dzieła na nowo. Współcześnie Maria Komornicka/Piotr Odmieniec Włast jest symbolem transgresji, buntu wobec norm społecznych i niezależności twórczej.

 

W Poznaniu i innych miastach organizowane są wystawy oraz spotkania poświęcone jej życiu i twórczości. Powstają liczne opracowania analizujące jej postać zarówno z perspektywy literackiej, jak i genderowej. Dla wielu historyków i badaczy Komornicka stała się inspiracją w walce o równość oraz dowodem na to, jak silnie normy kulturowe mogą wpływać na życie jednostki.

 

Maria Komornicka to nie tylko postać literacka, ale także symbol walki o tożsamość i niezależność. Jej życie pokazuje, jak wielką cenę można zapłacić za wykraczanie poza społeczne schematy, ale jednocześnie dowodzi, że prawdziwa twórczość i odwaga mogą przetrwać próbę czasu.

 

Maria Komornicka – buntowniczka literatury i tożsamości

Maria urodziła się 25 lipca 1876 r. w  Grabowie nad Pilicą, w województwie mazowieckim. Pochodziła z zamożnej rodzinie ziemiańskiej i była jednym z  sześciorga dzieci Anny z Dunin-Wąsowiczów oraz Augustyna Komorowskiego. Jej ojciec nie był najlepszym przykładem dobrego rodzica – jak wspominała siostra Marii, gdy ta w  wieku dwóch lat płakała w nocy zbyt głośno, ten ją mocno „poturbował”. Mimo tego chciał zadbać  o edukację córki, w  której wraz z żoną od początku dostrzegali talent. Dlatego też w 1889 r. wraz z  matką i resztą rodzeństwa Maria wyjechała do Warszawy, by kontynuować naukę i tam uczyła się u prywatnych nauczycieli m.in. uniwersyteckiego profesora Piotra Chmielowskiego. W 1892 r., już w wieku lat 16, w „Gazecie Warszawskiej” ukazały się jej opowiadania Z życia nędzarza i Staszka, dwa lata później jej publikacje  ukazały się także w Gazecie Poznańskiej. Kluczowym momentem dla jej kariery było wydanie w  1894 r. jej debiutanckiego tomu prozy zatytułowanego Szkice. Udało się to dzięki staraniom jej kuzyna, Bolesława Lutomskiego, w którym Maria się zakochała, a także wsparciu finansowego ojca, który dalej wierzył w talent córki. Jednakże Augustynowi nie podobało się towarzystwo warszawskiej, literackiej bohemy, więc postanowił wysłać Marię w  tym samym roku na studia do Cambridge. Pobyt w konserwatywnej Anglii zupełnie jej nie odpowiadał, więc uciekła stamtąd do Polski i na podstawie swoich przeżyć napisała cykl ironicznych reportaży zatytułowany Raj młodzieży opublikowany w 1896 r. Jeszcze przed tym wydaniem, niedługo po jej powrocie zmarł jej ojciec, za co przez rodzinę była obwiniana właśnie Maria. Jej najstarszy brat wykorzystał to, jako pretekst, by nie podzielić się z siostrą przejętym majątkiem. Po tych wydarzeniach w 1895 r. pisarka przeniosła się ponownie do Warszawy i  tam, wraz z Wacławem Nałkowskim oraz Cezarym Jellentą pod nazwą grupy Laokoona, wydała manifest literacki pt. Forpoczty. Po zakończeniu relacji z  Bolesławem Lutomskim Maria miała myśli samobójcze. Podczas pewnej nocy, gdy wyruszyła z zamiarem utopienia się w  Wiśle, została zatrzymana przez carski patrol, który wziął ją za prostytutkę. Podczas przesłuchania i oględzin pisarka była molestowana, a być może doszło tam do czegoś gorszego. Pewne jest to, że to co wtedy zaszło odcisnęło ogromne piętno na psychice Marii.  W 1898 r. oświadczyła się o dziesięć lat starszemu poecie Janowi Lemańskiemu, który od samego początku małżeństwa był chorobliwie zazdrosny o żonę. Gdy pewnego dnia zobaczył ją spacerującą ze swym kuzynem, Juliuszem Oszackim, strzelił do nich sześć razy, a następnie chciał popełnić samobójstwo, lecz zabrakło mu amunicji. W sądzie Maria broniła męża, ale i tak niewiele później, dwa lata po wzięciu ślubu, doszło do separacji pary. Po tych wydarzeniach, od 1900 r. rozpoczął się najpłodniejszy okres w życiu pisarki pod względem publikacji. Pisała wiele wierszy czy szkiców, rozpoczęła także współpracę z  czasopismem Chimera, gdzie pisała recenzje wielu dzieł literackich. Za namową matki, podpisywała się pod nimi nie swoim imieniem i nazwiskiem, a  pseudonimem Piotr Włast. Pochodził on od tak samo nazywającego się przodka pisarki, a zarazem palatyna z  dworu króla Bolesława Krzywoustego. W  roku 1905, gdy przebywała i pracowała w Paryżu, Maria przeżyła załamanie psychiczne, po którym trafiła do kliniki psychiatrycznej, gdzie otrzymała diagnozę – cierpiała na przejściową depresję wywołaną przemęczeniem i  przepracowaniem. Po opuszczeniu ośrodka wspierali ją m.in. Bolesław Leśmian czy Władysław Mickiewicz, syn wieszcza narodowego Adama Mickiewicza. W 1907 r. rodzina uznała, że u Marii zapoczątkowała się choroba psychiczna, więc ta wraz z matką wyruszyła do sanatorium w Kołobrzegu. W drodze tam, w hotelu Bazar, w Poznaniu spaliła w  kominku wszystkie swoje kobiece suknie i od tamtego momentu ubierała się jak mężczyzna i przyjęła nazwisko Piotr Odmieniec Włast, którego używa  do śmierci, chociaż w jej ostatnich zachowanych listach używała form żeńskich. Do wybuchu I wojny światowej Maria/Piotr przebywa w szpitalu, a po opuszczeniu go będzie mieszkał(a) na strychu rodzinnego domu aż do 1944 roku. Wtedy jej/jego siostry umieściły ją/go w  domu dla starców, gdzie umrze 8 marca 1949 roku. Do dziś trudno określić, jaką dokładnie tożsamość płciową starał/a się przyjąć Maria/Piotr. Niektórzy uważają, że ta przemiana była spowodowana jej/jego niechęcią do pozostania w  poniżeniu, które dotykało kobiety w  tamtych latach. Z pewnością jednak Maria/Piotr stała się dużą inspiracją dla wszelakich ruchów feministycznych lub LGBT XXI wieku, które doceniły jej/jego odwagę i bardzo zainteresowały się jej/jego życiem i losami, przez co powstało bardzo wiele różnych publikacji właśnie na ten temat.



Źródła:

Zdjęcia z wydarzenia

bottom of page